Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 80147.50 kilometrów w tym 12146.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 476615 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

luźne

Dystans całkowity:16586.00 km (w terenie 3658.00 km; 22.05%)
Czas w ruchu:900:00
Średnia prędkość:18.43 km/h
Maksymalna prędkość:79.50 km/h
Suma podjazdów:22304 m
Liczba aktywności:463
Średnio na aktywność:35.82 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 22.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:06
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

Małe MTB

Poniedziałek, 21 września 2015 · dodano: 21.09.2015 | Komentarze 0

Jazda z Endomoto początek czyjąść trasą, a później w teren.


Kategoria luźne


  • DST 28.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Hybryda
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wizytę u specjalisty...

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 17.09.2015 | Komentarze 0

Bo pół roku temu bolało mnie kolano.
350zł 2 zastrzyki, a ma być ich chyba z 12... ja to pierdole


Kategoria luźne


  • DST 48.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:21
  • VAVG 14.33km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cyklokarpaty Iwonicz-Zdrój 2011

Środa, 16 września 2015 · dodano: 16.09.2015 | Komentarze 1

Sentymentalna wyprawa- tak podobała mi się ta trasa Hobby, to wiele się spodziewałem po Mega, niestety ilość asfaltów ją dyskwalifikuje a niektóre odcinki zarośnięte, a i brakuje jakichś fajerwerków - nie dziwne, że więcej nie zrobili tam zawodów.







Kategoria luźne


  • DST 12.00km
  • Czas 00:29
  • VAVG 24.83km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kierowcy nienawidzą rowerzystów...

Wtorek, 15 września 2015 · dodano: 15.09.2015 | Komentarze 0

... a rowerzyści kierowców - i tak już musi być.
OOooo ja pierdole- z instruktorem nauki jazdy więcej nie wdaje się w pyskówkę, taki to każdego przegada, no ale tyle lat zmarnowanych w podróży to i doświadczenie ogromne.
Coś skusiło mnie przejechać 1 km główną drogą, robi się szarówka, ale do 19tej jeszcze trochę czasu więc przejadę się bez oświetlenia. Długa prosta, przerywana linia, jadę 20km/h a na kierownicy ciągle widzę światła jakiegoś auta, myślę se czemu nie mija skoro droga pusta, tylko jedzie za mną. Macham ręką i dre się no jeć !!
To kurwa wkońcu zaczon mnie mijać, tylko szkoda że z takim małym odstępem, ja pacze a to kurwa Elka, instruktorek opuszcza szybe i ryczy coś że co mu macham i że gdzie bez oświetlenia, ja mu żeby wypierdalał a ten hamuje przede mną xD
nieee, no nie da się, a rowerem nie będzie jeździło po głównej drodze. Podjeżdżam od kursanta i coś mu pyskuje jak uczy i jaki przykład daje, a ten dalej swoje ... w sumie to nawet nie wiem co on bełkotał, ale wkurwiony był strasznie :D No i tak gada, a ja stoje na środku drogi i blokuje auta z tyłu xD wkońcu dre się- no dobra jeć... nie no nie wiem co tam gadaliśmy- to był szok :D
Pojechał, ale jeszcze łeb przez szybę potrafił wystawić i dalej coś pierdolił... gdybym miał bidon to chyba bym go polał.... ale następnym razem upierdole takiemu lusterko i spierdole. Jak nienawiść to nienawiść. A bo to pierwsze lusterko.... później żałowałem żem nie zapisał numeru... polowałbym na huja, chociaż już raz polowałem na pewnego passacika, a jak znalazłem gdzie mieszka, to jakoś nie chciało mi się...


Kategoria luźne


  • DST 45.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 19.57km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyścig rowerowy o puchar Wójta Gminy Lubenia

Sobota, 12 września 2015 · dodano: 12.09.2015 | Komentarze 0

Zobaczyć zawody, byłem jednym z kilku kibiców przy trasie xD
Lokalnych zawodników było tylko kilka dzieciaków i 2 dorosłe osoby xD
Ja nie wiem jak można cokolwiek organizować bez papierowych plakatów. Ludziom smartfony przecież nie przesłaniają całego świata.
Trasa XC? to nie była trasa- podjazd wykoszoną łąką, kawałek zjazdu leśną ścieżką a reszta to utwardzone prywatne drogi dojazdowe pod domy. O serpentynach- również po wykoszonej łące nie wspomnę xD
Oficjalnie- to gmina chciała mieć zawody rowerowe. Szkoda że nie mając trasy ani nie reklamując imprezy wśród miejscowych. Zawody  były na terenie szkoły, więc spodziewałem się większej liczby dzieciaków.
To tak - jakby Warszawa chciała mieć zawody w skokach narciarskich! Oczywiście- najlepiej bez budowy jej.
Wieczorem do Moniki.





Kategoria luźne


  • DST 14.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 17.14km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

Objazd 5 Wyścig MTB Boguchwała 2015 - końcówka

Piątek, 11 września 2015 · dodano: 11.09.2015 | Komentarze 1

Ehh, po podejściu na pętle w Niechobrzu, czeka zjazd z ostrym nawrotem i stromy podjazd z którym sobie poradzę, a za łąką okazuje się że trasa na Leśy Tabor w lewo:/ )Po długim zjeździe czekają 2 kolejne podejścia- już bezpośrednio pod krzyż - o masakra.
Ostatnie 3 km, to będzie koszmar, skurcze pewnie złapią.
Wracając nie potrafiłem sobie odmówić zjazdu pod prąd trasy do ulicy Wolańskiej.


Kategoria luźne


  • DST 38.00km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 15.62km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

Objazd 5 Wyścig MTB Boguchwała 2015

Czwartek, 10 września 2015 · dodano: 10.09.2015 | Komentarze 0

Samemu, na spokojnie. Start od krzyża, no i masakryczny odcinek jak na początek- żółty szlak do Woli Zgłobieńskiej. Rynny po obu stronach- to będzie żeźźźź!!!
Teraz sporo asfaltu - podjazd na Leśny Tabor, cały stok zjeżdżam no i muszę się wracać do połowy- na nowy odcinek... Oby tego nie przegapić!

Tam ciekawie- powalone drzewa, pewnie posprzątają, strumień i podjazd na Czudec.
Wyjeżdżając na szutrówkę, tak wywalam łańcuch na blat, że ten zeskakuje z zębatki, zaciągam go korbą i prawie urywam przerzutkę...
Nie wiem co się stało, ale było tak, jakby linka tylnej się naciągnęła. Musiałem podciągnąć ją na śrubie, regulować i było ok.
Rower leży, a jakieś kutasy objeżdżają trasę, gdy dojeżdżają ja podnoszę rower i próbuje kręcić, a Ci se jadą kurwa huje cwele jebane xD
Myślałem że to tylko szosofcy zdolni do czegoś takiego, a to masz, jedno i to samo- wypicowane stroje, ogoleni i nówki ekstra rowerki. Huj w dupe takim cwelom.
Omijam OS Kamikadze i od razu wale na nowy odcinek- Kamieniołom.

Trasa w tym miejscu jest genialna- często będę tam wracał.

Koniec odcinka na ulicy Wolańskiej- do głowy by mi nie przyszło że między tymi domami takie ekstra miejsce.
Dalej podjazd na Słoneczną i szczytem- granicą lasu na asfalt w Przedmieściu- wliczając to singiel który jeździłem z Moniką.
Przez główną drogę i - kiedyś tam jeździłem, ale oni te single chyba robili od podstaw- miejsce miazga, kolejna miejscówka do ciągłej jazdy w te i wefte.
Teraz taki singiel, że BANAN na całości:) Mistrzostwo Świata- długi zajebisty singiel- max frajdy, zakończony stromym zjazdem do strumienia.

Miażdży moment, gdy dojeżdża się jakby do skarpy i singiel miał się urwać w przepaści, a wiedzie dalej zboczem- no kosmos!!
Pomyśleć że mieszkam niecałe 3 km od tego miejsca xD i kilkaset metrów w jedną i drugą już bywałem, a tego nie znałem.
Podjazd na Grochowiczną, tak jak drugi zjazd z ubiegłorocznej trasy, na szczycie zjazd na Lutoryż- świetnie się to jedzie, a fenomenalne oznaczenie podnosi poziom adrenaliny. Przejazd przez strumyk na luzie i mocno na szczyt, myśląc że to pewnie będzie już końcówka, ale nie... na szczycie w prawo na żółty- kolejny ekstra zjazd, strumyk który też można przejechać i morderczy podjazd żółtym, przystaje, ale idzie to nawet sprawnie, w lewo i podjazd żółtym na szczyt, a na szczycie co- w lewo !?!? :D? :D po chwili wszystko jasne, zjazd na kolejne mega miejsce, podjazd idzie bardzo fajnie, - z blata :) włączam lampki bo ciemno pod drzewami.
Na asfalt i za szlabanem kolejna nowość- jechałem tam- raz w życiu, i nie przyszło by mi do głowy kolejny raz tam jechać.
Typowa ścieżka by nabić przewyższenia, pod pętle autobusową w Niechobrzu trzeba prowadzić- no nie wyjadę takiego nachylenia.
Za pętlą znów w znany teren, ale tak ciemno że nie widać wstążek, a i byłem tam wczoraj, a jutro zrobie se ten odcinek- już tak odpoczynkowo.


MARATON BĘDZIE NAJLEPSZY W ŻYCIU! :)
Chyba mój przedostatni :p


Kategoria luźne


  • DST 44.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:20
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

5 Wyścig MTB Boguchwała 2015 - objazd

Środa, 9 września 2015 · dodano: 09.09.2015 | Komentarze 2

Start o 16tej ze stadionu, no to dymam od 16.20 na szczyt w nadziei że ich spotkam. Są i jedziemy... jak się okazało- tylko kawałek dalej.
Mądrego znajomego kilkukrotnie pytałem- czy to wszyscy - te kilka osób, on nie potrafił zrozumieć pytania, odwracał się. Kurwa kocham to- mówisz do kogoś coś, a ten się dziwnie patrzy i odwraca- niewiadomo czy nie dociera czy huj mu gdzie lata.
Zjazd ostro na leśny tabor i podjazd, potem os Kamikadze w drugą stronę, zostaje za jakimś wygolonych ciachem na za bigwheeeelu a pozostali spierdalają, chwilami widzę ich między drzewami, gdy laluś coś pierdoli to mijam go i próbuje gonić... na szczycie Wielki Las i huja ich widać, pytam jakichś gości co kradną drzewo z lasu to mówią że jechali na Pstrągową, to jade, a tam nowy odcinek chyba przez kamieniołom, no dupa. Jadę se na Zgłobień, po chwili z lasu wyjeżdża Marcin i spotykamy się w Woli Zgłobieńskiej xD też ich zgubił... z tym że jechał z jeszcze innymi osobami. No ja pierdole, kolar... rowerzyści są popierdoleni, i nie da się jechać w grupie.
To i nie dziwne że wole jeździć sam.

Jedzie miszcz kierownik, ogranizatora oficjalny wysłannik, i tyle go było widać

Jeśli całe zawody będą takie super jak wstążki:) to będzie mistrzostwo świata:)
Po powrocie z Marcinem na stadion, ruszam sam na trasę, no i tak jest zdecydowanie lepiej.

Tym razem będzie tu zjazd:)


Kategoria luźne


  • DST 25.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:02
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt Hybryda
  • Aktywność Jazda na rowerze

Crossowo

Poniedziałek, 7 września 2015 · dodano: 07.09.2015 | Komentarze 0

Jazda z Endomoto czyimś śladem, ale tak mało tych śladów i takie beznadziejne... no i kiepskie to.
Jesień w pełni- jadąc po prostej marznę, a podjeżdżając gotuje.
Wyżne, czarnym, Lubenia, słońce zachodzi to rezygnuje i wracam.


Kategoria luźne


  • DST 24.00km
  • Teren 21.00km
  • Czas 01:55
  • VAVG 12.52km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Made in China
  • Aktywność Jazda na rowerze

XC Góra Zamkowa - pełną gębą

Niedziela, 6 września 2015 · dodano: 06.09.2015 | Komentarze 0

Pierwsza jazda z ogarniętym - jako tako- endomoto, fajnie rysuje trasę, ale z podawanych danych- chyba tylko czasomierz działa wiarygodnie...
Pierwsza mała pętla dosyć mocno, później podjazd nowym czarnym i dalej pierwotną trasą, z przejazdem po łące, ale polna droga tak zarośnięta że nie ma sensu tam jeździć:/
3 pętla mimo zmęczenia najmocniejsza i zdecydowanie najlepiej technicznie, z nowym stromym zjazdem, na koniec jeszcze zjechałem z zamku między drzewami... no niebywałe... jak prządki nauczyły mnie zjeżdżania- teraz te korzenie wydają się takie malutkie, a drzewa rosną jakoś szerzej xD


Kategoria luźne