Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 80265.50 kilometrów w tym 12186.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 477865 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

luźne

Dystans całkowity:16586.00 km (w terenie 3658.00 km; 22.05%)
Czas w ruchu:900:00
Średnia prędkość:18.43 km/h
Maksymalna prędkość:79.50 km/h
Suma podjazdów:22304 m
Liczba aktywności:463
Średnio na aktywność:35.82 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 77.00km
  • Teren 50.00km
  • Czas 04:15
  • VAVG 18.12km/h
  • VMAX 79.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pstrągowa MTB + Nawsie + Strzyżowskie XC

Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 0

Tym razem podjazd ul. Leśną całkiem sprawnie - 1/2;D rezerwat sobie odpuściłem i dalej terenem na Pstrągową Wolę. Ręce szybko zaczęło boleć na 10km po terenowym zjeździe na 12-tym km, 3 km asfaltu i znów szczyt Pstrągowej Woli, a tam w teren... już kładą tam asfalto-podobne coś:/

pod kapliczką kręcenie w kółko w celu znalezienia leśnego łącznika no i jest, przy kapliczce w prawo w las i pierwsza w lewo.

Bo w dole jest takie coś- tak jak włożyłem kija tak został- po kolano bym się tam utopił;D
Wierzchołek- rondo w Pstrągowej asfaltowym podjazdem, tam pojechałem w prawo i w lewo za wiatą na ognisko. Znak ścieżki rowerowej terenem 20km:| na Zawiercie, Starą Wiertnię no tom pojechał.

Gdy miałem dość, skręciłem w lewo na asfalt i ku mojemu zdziwieniu wyjechał żem w Nawsi, na zjazdach bijąc rekord prędkości 79,5km! Więc rekord pobity o 1 km, a nawet nie pedałowałem. Także zapraszam tam maniaków prędkości:) W Nawsi w lewo i asfaltem na Zawadkę, i z powrotem na szczyt w Pstrągowej. Przed szczytem naprzeciwko znaku turystycznego z informacją nt. leśnych grzybów w prawo w taki oto teren:

Przed grupką drzew po lewej w lewo i łąką wyjechałem powyżej podstawówki w Pstrągowej Górnej. Na asfalt w prawo i podjazd po Janczarem, na szczycie w lewo i zasuwanie płaskim terenem pomiędzy łąkami. Tak jak się jedzie po wodzie, i ta woda spod przedniego koła wylatuje prosto na buty, tak teraz miałem z piaskiem;p masakra jakie safari, napędu nawet nie widać.

tumany kurzu jak za rajdówką.
Dalej standardowo zjazd w lewo lasem i na asfalcie nie w lewo- na straż pożarną i dalej podjazd na Pstrągową Wolę, tylko w prawo i dojazd do Strzyżowskiej ścieżki na Łętownię. Asfaltem w kierunku Strzyżowa i po chwili w prawo za szlaban - XC. Pętelka i na asfalcie w lewo żółtym szlakiem na "Pasiekę Jar". Na polnym skrzyżowaniu w prawo, lasem, w pierwszą w lewo, terenem prywatnym, lasem i wyjazd na zjeździe od krzyża na Białej Górze. Na krzyżówce na wprost i tak zjazd łąkami do Zaborowia. Już nie miałem sił na Górę Zamkową więc powrót asfaltem. Wieczorem jeszcze kilka sprintów.


Kategoria luźne


  • DST 48.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 19.59km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 36.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grodzisko Okop w Lubeni

Sobota, 7 lipca 2012 · dodano: 07.07.2012 | Komentarze 0

Zawisłoczem do Lubeni znaleźć "okop?" na którym byłem 2, lub 3 lata temu. Okop jest, do bani i żadna to wg mnie atrakcja. Ładny kamyk, ławeczka, tablica z ciekawą opowiadankom (pewnie fikcyjną historyją) i nic. Zarośnięte, zasrane- ale jeśli dzięki niej ktoś tam przyjedzie w upalny dzień i kupi loda w wiejskim sklepiku to cel włodarzy wiochy zostanie osiągnięty.
Lubenia to kiepska wioska na robienie w niej ścieżki rowerowej- kto rekreacyjnie wybierze taaakie podjazdy;D nie to co ścieżka w Rzeszowie.
Później terenem na Kaczarnicę i miałem sobie zrobić trening xc po Górze Zamkowej, ale tak najechałem na pieniek że uwaliłem kolanem w kierownice, zdarłem strupa z Pruchnika i krew polała się wężykiem po nodze:/ do tego bolało, a że dookoła mnóstwo piachu postanowiłem wrócić, że chciało się jeździć to 2 podjazdy Grabieńską- jakieś coraz mniejsze te górki się robią:)


Kategoria luźne


  • DST 16.00km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 12.80km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czudec XC - Góra Zamkowa

Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 3

Najpierw ułożenie sobie w głowie trasy po Górze Zamkowej, a następnie próbny przejazd + szukanie nowych opcji, szczególnie łąka na strumykiem oraz długi i ekscytujący zjazd do Zaborowia singielkiem.

- napotkany filmik- Jedni marzą o tym by latać, a drudzy...
...latają!


Kategoria luźne


  • DST 22.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

0,5 L mleka w bidon i nocna jazda:)

Wtorek, 3 lipca 2012 · dodano: 03.07.2012 | Komentarze 0

Popołudniem terenem wzdłuż Wisłoka na Kaczarnicę i powrót przez G. Zamkową- za szlaban i za bagnem w lewo nową ścieżką zrobioną przez leśników (fajne xc sobie tam zrobię), zjazd za zamkiem i do domu. Taki upał że wszystkie muchy siedzą w lesie. W lesie przyjemnie i mnóstwo piachu.
Przed północą Zawisłoczem do Wyżnego i powrót czerwoną ścieżką rowerową.


Kategoria luźne


  • DST 10.00km
  • Czas 00:27
  • VAVG 22.22km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed Pruchnikiem

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 30.06.2012 | Komentarze 0

Zawisłoczem i powrót czerwoną ścieżką rowerową.


Kategoria luźne


  • DST 28.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wisłoczanka

Czwartek, 28 czerwca 2012 · dodano: 28.06.2012 | Komentarze 1

Zawisłocze- podjazd żółtym i zjazd ulubionym, Grabieńską, do Wisłoczanki i powrót.


Kategoria luźne


  • DST 60.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Wtorek, 26 czerwca 2012 · dodano: 26.06.2012 | Komentarze 0

Do reBike przez Niechobrz, po Rzeszowie i powrót przez Niechobrz


Kategoria luźne


  • DST 63.00km
  • Teren 38.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 19.38km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pstrągowa MTB - wzdłuż i wszerz

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 0

Ależ zmęczenie po wczorajszym, a o 12tej miała być wspólna jazda, ale kompan miał awarię.

Po południu ruszyłem znów na Pstrągową- po głowie krąży mi wytyczenie trasy MTB po Strzyżowsko-Sędziszowskim Obszarze Chronionego Krajobrazu. Zacząłem od podjazdu ul. Leśną, niestety początek kręcąc na młynku:( dalsza część podjazdu już lajcik. Ścieżką rezerwatu (1,8km), dewastując poręcz by umożliwić zjazd obok schodków. Za barierką w lewo, a na krańcu lasu, za domami w lewo zjazd łąkami...

...przez las, a za lasem w prawo do asfaltu w Pstrągowej Woli.

Widoczny zjazd. Na asfalcie w lewo i za małym podjazdem w wąski asfalt w prawo, koło przystanku

Ku mojemu zdziwieniu dojechałem na podjazd od straży w Pstrągowej, no to już zjechałem, na głównej drodze w Pstrągowej w prawo i poszukiwanie terenowego zjazdu po prawej stronie, by od straży pozostawić podjazd. Kilka km przed Janczarem jest znany mi podjazd (kilka lat tam nie byłem).

Na szczycie rozwidlenie, w lewo, pokręcenie się po lesie, ale to jeszcze będę musiał tam wrócić, bo słońce zachodziło, a wokoło zbyt wiele nieznanego. Więc wróciłem do rozwidlenia by pojechać w prawo. No i tak terenem aż do Woli, gdzie zjechałem asfaltem do Nowej Wsi. Trasa w głowie jest i zapowiada się wyśmienicie. Konkretne miejsce na konkretną jazdę terenem na czas:)
Później asfaltem sprinty, do Babicy i powrót Zawisłoczem x2.
Dziwne, gdy jakaś laska w mini które zawiewa gdy przejeżdżam idąc z jakimś kolesiem nie może oderwać wzroku ode mnie, a 2 razy przejeżdżałem koło nich... no dziwne. Następnym razem będę jej wysyłał buziaki, niech im będzie głupio;P


Kategoria luźne


  • DST 64.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:28
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Podjazdy 1000m
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pstrągowa MTB

Sobota, 23 czerwca 2012 · dodano: 23.06.2012 | Komentarze 1

O rety, dawno żem tyle terenu nie natłukł, a w Pstragowej to jeszcze dawniej nie byłem. Niewyspany, wkurwiony, byłem pewien że to będzie kiepska jazda, ale gdy zobaczyłem teren, gdy cisłem na maksa, gdy zaliczyłem glebę i ujebałem się błotem, to banan nie schodził z twarzy. Chciałem sobie obczaić drogę do Pilzna przez Szkodną. Po drodze zwiedziłem Ranczo, wrażenie piorunujące, zwłaszcza że nie wiedziałem że różne ssaki parzystokopytne hasają sobie bezpośrednio koło mnie. Robię podjazd, a jakieś lamy przechodzą lasem obok:D Jadę dalej, a jakaś sarna przeskoczyła przez ścieżkę kilka metrów za mną;D wspaniałe miejsce.

Dojechałem na szczyt, tam w prawo wzdłuż ogrodzenia, i masakrycznie ostry zjazd... wykopanymi w ziemi schodkami... z góry nie było widać że schody!! no to zjeżdżam a tam masakra, ale się udało.

Wróciłem i za pętlą autobusową pojechałem wąskim asfaltem na szczyt Pstrągowej Górnej, na asfalcie w lewo i w jakiś zjazd terenem z nadzieją, że zjadę obok Siedliska Janczar, ale dojechałem do podjazdu którym jechałem. Więc zjazd do pętli, kilometr w stronę Czudca i w prawo na Janczara- ależ tam ładnie. Dalej podjazd na szczyt terenem, na rozwidleniu w lewo... i alem cisnął od tego momentu, na liczniku 14 km więc to było jako rozgrzewka. Ciągle szczytem, koło gospodarstwa agro- Różanego stoku na wprost, wzdłuż lasu, w lewo, w prawo, kawałek lasem (kuszący zjazd w dół) ale pojechałem na wprost, dojechałem ku mojemu zdziwieniu na Łętwonię Strzyżowską.

Podczyściłem napęd, powydzierałem trochę trawy z przerzutki i wróciłem na leśny zjazd.


Wiatr we włosach w wózku ziele.
Wyjechałem na wąskim asfalcie który prowadzi do drogi w Pstrągowej, naprzeciwko straży pożarnej, za nią faaaaaajny podjazd jest... i taaaaaki długi;D ależ mi się jechało, na szczycie .... yyy no szczyt i ciągle terenem.

Jacyś ludzie z przeciwka idą, dzieciaki też, oni omijają kałuże, a mi pozostało, albo wjechać w nich, albo w kałuże, no to w kałuże i ojebałem ich nieco;D mi tam obojętne, a oni jak tam wolą, widzieli że ciągnę pod górę z blata to nawet nie kleli za mną.

Później kawałek asfaltem (czerwona gminna ścieżka rowerowa) i w las koło rezerwatu, w lewo i tak do Niechobrza. Grochowiczna, czarnym do Babicy i powrót Zawisłoczem.
REWELACJA!:) Miała być marna przejażdżka asfaltem, a wyszedł wypasiony maraton MTB. Jeszcze kilka razy tam wrócę i na Pruchnik będę gotowy, a w Sanoku 300 pkt musi być!:) Chce ktoś MTB? Strzyżowsk0-Sędziszowski Obszar Chronionego Krajobrazu ma wiele do zaoferowania, szczególnie gdy mamy dość singielków i technicznej jazdy po Herbach.


Kategoria luźne


  • DST 54.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 22.82km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 31.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Baza

Czwartek, 21 czerwca 2012 · dodano: 21.06.2012 | Komentarze 0

Baza nie moja, Dawidowi wypadła baza, więc zabrałem się z nim na Rzeszów przez Budziwój. On swoją bazę, ja swój HR max. W jedną stronę ok 30km/h a w drugą nawet 40 z v-max 47,6. Więcej nie uciągnę. W taki upał lepiej się nie zatrzymywać. Na postoju w Rzeszowie zalało mnie potem;P Jeszcze pętla po Lisiej G (fajne techniczne zjazdy) i wracając zahaczyliśmy o wodospad w Wisłoczance.


Kategoria luźne