Powrót z Bonarówki trasą Hobby

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 0

Trasa Hobby CK Strzyżów 2012 - nieukończona:/

Wtorek, 24 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 0

Czas do asfaltu w Bonarówce 48min, na 12-tym km. Użądliła osa i nocleg na Bonarówce:/

Rekreacyjnie

Poniedziałek, 23 lipca 2012 · dodano: 23.07.2012 | Komentarze 0

Nad Wisłok posiedzieć- lubię zapach wody, glonów itp., na zamek, do parku, dworzec pkp i wzdłuż torów.

Grochowiczna- dokończenie wczorajszej jazdy.

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0

Asfaltem do Lutoryża i żółtym na Babią Górę II aż do Grochowicznej i zjazd tą samą drogą do głównej, w lewo i na Babią Górę I. Przez łąkę, w prawo, za altaną w prawo i na asfalcie w Lutoryżu w lewo, podjazd terenem na Grochowiczną (pod kapliczką i tablicą ze szlakami).
Jazda w prawo i na żółty szlak w poszukiwaniu stawów i figurki... Zjeżdżone wszystkie możliwe ścieżki po Mogielnicę i nic. Więc na Niechobrz, za szlabanem w lewo i przez kolejny szlaban. Szybki zjazd terenem i podjazd znów na Grochowiczną. Dalej chciałem zobaczyć nową trasę wycinkową za miejscem na bikestats-owe ognisko. Ale prowadzi do paryji, a że nie lubię powrotów brodziłem przez strumyki do żółtego szlaku Lutoryż-Grochowiczna. Na nim w lewo i zjazd czarnym do Czudca. Pod koniec lasu tak przeskoczyłem przez cieknące bagienko że efektownie fiknąłem na bok. Miałem wrażenie że ważę z 200kg i całym cielskiem zostałem ciśnięty na ścieżkę. Trochę tak sunąłem... masakra, ostrożnie wstałem i nawet zapomniałem że byłem wpięty, a wypięcie odbyło się nawet bez mojej wiedzy. Dobrze że nie skończyłem jak Maja. Stawy można pourywać, tylko potem nie będzie mnie miał kto poskładać!
Przed końcem lasu w prawo i zjazd pod Grabieńską na Grabieńską do domu.
Po odpoczynku podjazd żółtym od Wisłoka, pół ulubionego zjazdu, ostro w prawo, na łąkę i zjazd, przez strumyk, do asfaltu w prawo i terenem zjazd na Zawisłoczu.

Lutoryskie łąki

strumyk na żółtym

chaty na Grochowicznej od strony Mogielnicy- podczas poszukiwania stawów



Czy w różowych okularach, czy bez, latem czy zimą- na Grochowicznej pięknie jest!:)

Treningowo

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 0

Rozgrzewka i w poszukiwaniu asfaltowych podjazdów, Grabieńską i asfaltem na Grochowiczną, na szczycie w prawo w kierunku Babicy i pierwsza w lewo na Lutoryż. Coś zapomniałem jak to się jechało, myślałem że przynajmniej utwardzone, a tam żółty szlak i konkretne błoto poopadowe. Na łące taka glina że szok, gdy koła szły prosto było ok, ale gdy choć trochę zaczęło ściągać bokiem, to cały bieżnik oblepiał się błotem. Kończę z takimi jazdami, bo przyjemność z jazdy, z ujebaniem roweru i przy okazji siebie jest zupełnie nie współmierna.
Kąpiel w Wisłoku pod mostem w Wisłoczance i powrót przez Lubenię.

No trening

Środa, 18 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 0

Rozruch Św. Jana i podjazd Słoneczną, 2/3, a druga część 2/4. Ależ walka z sobą i ochota by zredukować ale wyszło. Na Wolańskiej w prawo, dreptanie między łąkami, powrót główną i jeszcze trochę w kółko.

Do reBike kupić terenową oponę

Wtorek, 17 lipca 2012 · dodano: 18.07.2012 | Komentarze 0

Do Rzeszowa przez Niechobrz i z powrotem. W drodze powrotnej co chwila kropił deszcz więc powoli żeby się nie chlapać.

Przed Duklą

Sobota, 14 lipca 2012 · dodano: 14.07.2012 | Komentarze 0

Zaisłoczem do Babicy i powrót główną. Sprawdzenie zwijanych opon i ustawienie hamulców.

Miało byc spokojnie, a wyszło najostrzej w tym roku

Czwartek, 12 lipca 2012 · dodano: 12.07.2012 | Komentarze 0

Wzdłuż Wisłoka na Kaczarnicę i powrót asfaltem- tak by sprwdzic jak się czuję po 2-óch poprzednich dniach ostrej jazdy. Czułem się świetnie, więc treningowo Zawisłoczem do Niebylca, średnia ciągle powyżej 30km/h, ale w Baryczce o 19tej słońce zaczęło zachodzic, zrobiło się zimno i te cholerne tiry buchające parą, postanowiłem zawrócić. Przez 10 min darłem 37 km/h, oba krótkie podjazdy na stojąco i cały czas gaz. Dopiero w Wyżnem brakło mocy i spadłem chwilowo na 20km/h. Na Zawisłoczu już sprinty do 40km/h, relaks na rynku i jeszcze pętla na koniec Zawisłoczem i powrót główną z Babicy.

Rzeszów - expressem

Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 0

Przez Niechobrz, na otwarciu skejtparku i ten sam powrót.