Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 80265.50 kilometrów w tym 12186.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.39 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 477865 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

luźne

Dystans całkowity:16586.00 km (w terenie 3658.00 km; 22.05%)
Czas w ruchu:900:00
Średnia prędkość:18.43 km/h
Maksymalna prędkość:79.50 km/h
Suma podjazdów:22304 m
Liczba aktywności:463
Średnio na aktywność:35.82 km i 1h 56m
Więcej statystyk
  • DST 15.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:56
  • VAVG 16.07km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesiennie-lodowo

Wtorek, 18 grudnia 2012 · dodano: 18.12.2012 | Komentarze 0

Za młynem w Wyżnem wypatrzyłem jakąś ścieżkę, po pokonaniu ogrodzenia jazda singlem po płaskim. Okazało się że cała polana jest ogrodzona siatką, aż po Wisłok. Przestraszyłem się że ktoś tu może trzyma swoje lwy, czmychnąłem stamtąd skrajem brzegu, przeprawa przez krzaki a tam tylko zaorane pole, więc 1km spacer do asfaltu. Dalej trasa DH- podjazd upatrzonym slalomem o małym nachyleniu. Pod niektórymi iglastymi suchy piach;D a gdzieniegdzie lód. Podjazd na luzie, ale przed szczytem tak zadeptany śnieg, że nie dało rady... wejść. Wejście na szczyt bokiem ścieżki, zjazd również bokiem. Kilka śladów DH na tyle oblodziło zjazd że nie było jak jechać. Za kilkoma hopami powróciłem na ścieżkę którą podjechałem i powrót asfaltem.
Ps. jedna ze starych hopek, ta nad wąwozem - masakra... chyba nikt nie był w stanie tego przelecieć i dlatego taka zapomniana.
Potrzebowałem takiej pół godzinki w lesie- bardzo przyjemnie w mimo wszystko jesiennej scenerii.
- trenujmy!

czwartek - siłownia


Kategoria luźne


  • DST 15.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 15.00km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura -10.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ale zimowa hujnia...

Czwartek, 13 grudnia 2012 · dodano: 13.12.2012 | Komentarze 1

Okrągła godzina jazdy, i palce zaczęły marznąć mimo dwóch skarpetek na nodze, worka na bucie i skarpetki na tym wszystkim. Hujnia jak nic.
Tu był opis ale go skasowałem... bo co drugie słowo to hujnia.
Jednak sam podjazd poszedł fajnie, tylko szkoda że nie wziąłem balastu. Dalej chodnikiem po Wyżnem... skończyły się latarnie więc wróciłem sprintując Zawisłoczem.
Później miało być kilka km biegu z psiakiem, ale kurtka, kominiarka mokre... kiepsko się ubrałem i szybko wróciłem.
W tym klimacie trenować na zewnątrz się nie da:/

Jak to zrobić? Wyglądasz przez okno: deszcz, zimno i co? masz ochotę zacząć?
Jak to zrobić? Jak być wytrwałym? Jak stać się silnym? Jak się zmotywować?
Po pierwszym treningu już masz dość. Masz dość? Jeśli tak to przegrałeś, jak zwykle. Czy tak musi być? Czy musisz non stop przegrywać? Chyba nie.
Jak być ponad tym?
Pogoda? zawsze jest. Nieważne, pada świeci słońce. Musisz nauczyć się akceptować wszystko co Cię otacza. Jeśli to zrobisz nabierzesz pokory i szacunku dla otaczającego Cię świata. Wygrałeś

sobota- 1 km półbiegu po lodzie:/
niedziela- siłownia i 8 km biegu z Luisem do Niechobrza.


Kategoria luźne


  • DST 10.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:49
  • VAVG 12.24km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po zamkowej

Piątek, 7 grudnia 2012 · dodano: 07.12.2012 | Komentarze 0

Wtorek- 3 km biegania
Środa- siłownia
Czwartek- 6 km biegania
Piątek- jazda. Wiadomość na melju... a właściwie bez wiadomości. Ze strony Oxygena dowiedziałem się że szczęśliwa 7-emka wybrana. Reszcie nawet nie napasali że mają ich gdzieś, więc osobiście rozumiem że mają mnie w dupie. Ja ich też. Za rok na pewno nie będę próbował.
Taka rada co do jazdy zimą- różowe okulary przeszkadzają w rozróżnieniu czy pod kołami jest - suchy asfalt czy tafla lodu;D ino fiknęło mnie na bok, ale to akurat stromy podjazd był więc bezboleśnie.
No i gdy wpadłem pod lód, okazało się że błoto wciąż jest... oblepiło koło, zamarzło i po jeździe nie dało się odlepić. Rower przytył na tyle, że ciężko go było wnieść po schodach.

niedziela- siłownia
wtorek- 3 km biegania
środa- siłownia i odśnieżanie 50m2


Kategoria luźne


  • DST 21.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 22.11km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znów

Niedziela, 2 grudnia 2012 · dodano: 02.12.2012 | Komentarze 2

Znów północnie. Na Kaczarnicę zaglądnąć do lasa i pod nowy most, a później sprinty do Wyżnego i Babicy.
Na mejlu wiadomość od Oxygen Cycling: "Miło mi poinformować, iż znalazłeś(aś) się w gronie 25 finalistów naszego konkursu".
no to łał, moje zgłoszenie zrobiło wrażenie. Teraz uzupełnienie kolejnej ankiety, kalendarza wolnego czasu w exelu i muszę czekać czy dostanę się do szczęśliwej siódemki wybrańców:)
gdzie - 1 to bleee, a gdzie 6 to hurra


Kategoria luźne


  • DST 25.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miał być śnieg, a tylko mnie zlało;p

Niedziela, 2 grudnia 2012 · dodano: 02.12.2012 | Komentarze 1

Nieźle mi idzie. Drugi dzień treningów a trzecia jazda:)
Lekko kropiło, asfaltem do Zaborowia i po wertepach nowego nasypu, do Glinika i jeden z fajniejszych terenowych podjazdów w okolicy. Po ok kilometrze nieźle mi szło, tylko rękawice narciarskie zaczęły zbytnio grzać dłonie i musiałem się zatrzymać by je na chwilę zdjąć. A wtedy to już oblały mnie poty, okulary zaparowały i zaczął padać śni... deszcz- niestety. Powrót terenem do Zaborowia, z 60% zanurzeniem przedniego koła w bajoro :D Jechałbym trochę szybciej i byłoby niezłe salto dosłownie "pod" błoto


Kategoria luźne


  • DST 12.00km
  • Czas 00:34
  • VAVG 21.18km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Północ, 0*C, mgła i śnieg:)

Sobota, 1 grudnia 2012 · dodano: 01.12.2012 | Komentarze 1

Niewiarygodne, ale przez pół miesiąca bez roweru i bikestatsa. Pora się zabrać do roboty- byle choroba już więcej nie rozłożyła.
Jazda by oszacować własne możliwości. Kiepsko, ale jako że choroba jeszcze trochę trzyma to i tak było przyjemnie.


Kategoria luźne


  • DST 4.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:24
  • VAVG 10.00km/h
  • VMAX 22.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bikejuring

Sobota, 17 listopada 2012 · dodano: 17.11.2012 | Komentarze 0

Z Luisem na Wisłok


Kategoria luźne


  • DST 42.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 16.15km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pstrągowa MTB w wersji okrojonej

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 0

Moda na MTB! to jest fakt. Jazda z Dawidem. 3 km asfaltu i dalej już teren. Podjazd Strumykową, nad Wolą, na szczyt Pstrągowej, ale tak wiało że zamiast na Wiercany i Nawsie skracamy. Od razu zjazdy i podjazdy terenem i szutrem nad Janczarem (znów omijamy zjazd i podjazd) w lesie w prawo (zamiast zjazd w lewo) i jazda na Łętownię. Piździło jak na połoninach- kierownicę wręcz wyrywało z rąk, płasko, twardo a ledwo dawałem radę na młynku. Był to ok 30km i zaczynało mnie odcinać. Dalej singlem, ale nowej kontynuacji i cd na Las Ratośniówki odpuszczamy. Tak zasypane liśćmi że ciężko trafić w ścieżkę. Powrót lasem i łąkami przez Zaborów, mega podjazd i zjazd Górą Zamkową.
Następnie Dawid udał się prędko do domu, bo zjadł śniadania jedynie na 2:30min treningu.
Podsumowanie:
Sił mam na 30km MTB- oby co miesiąc sił było więcej o 10km to będzie ok, ale widzę że bez siłowni i stacjonarnego się nie obędzie.


Kategoria luźne


  • DST 20.00km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 17.91km/h
  • VMAX 67.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sezon 2013 rozpocząty

Czwartek, 8 listopada 2012 · dodano: 08.11.2012 | Komentarze 0

Pierwszy trening, niezbyt przygotowany- wręcz spontaniczny, ale jechało się super. Rower bez przedniego światła, a wyjeżdżałem o 15:30. Jakoś nie pomyślałem że o 16-tej robi się noc... jeszcze odpiąłem tylną lampkę, ale myślę sobie: a jeszcze mnie powiezie gdzieś w las i będzie trzeba wrócić o zmroku więc zamontowałem ją.
Asfaltem Zawisłoczem spokojnie do Wyżnego, pierwsze nieśmiałe sprinty na głównej, za SP w Wyżnem, żółty szlak i terenem na szczyt- wyjazd przed szlabanem na czarny szlak przez Babicki las- elegancko utwardzone, ale wspomnienie bezpowrotnie utraconego singla napawa obrzydzeniem. Utwardzonym betono czymś tylko kilka metrów i rura w lewo w ... glinę gęsto obsypaną liśćmi. Zjazd ok 20 km/h (dosyć już ciemno się robiło). Niezła jazda, między wielkimi kałużami... a czasem i po nich gdy okazywało się że były całkiem zaliścione. W prawo krótki podjazd na maksa i powrót na betono coś. Kilka metrów i w prawo leśną drogą pod Krzyż i w prawo zjazd asfaltem do głównej. (krzyż został obrócony o kilkanaście stopni w kierunku drogi:| chyba leśnikom spadło jakieś drzewo na niego). Główną drogą zdumiewająco lekko rozpędziłem się do ciężkich przełożeń. Podświetlenie i jest- 39km/h. No to może by to utrzymać. Jechało się świetnie (możliwe że z wiatrem, jakoś wcale o tym nie myślałem). No i tak cisłem i było bosko:) Co latarnia to na liczniku widziałem 33, 36 km i byłem niezmiernie ciekaw czy dam radę tak do Babicy. Niestety w Wyżnem przy stacji paliw chyba "Piotruś" skończyły się latarnie, droga jakaś węższa, więc zjechałem na chodnik po lewej i wąskim asfaltem podjechałem na Zawisłocze. Tam jeszcze 30k/h. Na koniec z psiakiem w teren kilka km.


Kategoria luźne


  • DST 51.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 23.18km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zajęcia- z mgr R. Wilkiem:)

Wtorek, 6 listopada 2012 · dodano: 06.11.2012 | Komentarze 0

Główną, Zarzecze itd, powrót przez Siedliska i Lubenię. W jedną stronę spokojnie 30km/h, podczas powrotu ciężko i jedynie momentami na blacie, średnia co najmniej o 10 mniej.
Specjalne podziękowania dla Masakry- za udostępnienie u-rocka:)


Kategoria luźne