Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 79995.50 kilometrów w tym 12123.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 475715 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:738.00 km (w terenie 77.00 km; 10.43%)
Czas w ruchu:34:31
Średnia prędkość:21.38 km/h
Maksymalna prędkość:60.00 km/h
Suma podjazdów:6175 m
Liczba aktywności:21
Średnio na aktywność:35.14 km i 1h 38m
Więcej statystyk
  • DST 43.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 22.24km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Singiel
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dłuższa jazda

Środa, 19 października 2016 · dodano: 19.10.2016 | Komentarze 0

Miało być 1/3 tego co było, potem  2/3 z powrotem przez Boguchwałe i na kładkę, no ale jak wrzuciłem 6 bieg to już poszło :)
Ogólnie luźna jazda na 2,5min/1km przez Rzeszów.
Także wyjątkowo fajnie się jechało, coś zaczęło chrobotać- łańcuch naciągnięty... super- czyżby mimośrub się obrócił? W domu patrze- łańcuch wydaje się ok. Wracając kropi deszcz... akurat błotniki założone- jestem gotowy na zimę :p




  • DST 31.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Singiel
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test nowego roweru

Wtorek, 18 października 2016 · dodano: 19.10.2016 | Komentarze 0

Wyżne x3




  • DST 22.00km
  • Czas 00:53
  • VAVG 24.91km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 100m
  • Sprzęt Zimófka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miałem nie jechać

Wtorek, 11 października 2016 · dodano: 11.10.2016 | Komentarze 0

Ale skoro nie pada. Wychodząc już padało :D no ale nic, pogoda dobra na interwały.
3x Wyżne, razem 4 interwały.




  • DST 52.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 23.82km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 500m
  • Sprzęt Hybryda
  • Aktywność Jazda na rowerze

Regeneracja

Poniedziałek, 10 października 2016 · dodano: 10.10.2016 | Komentarze 0

Lubenia, Budziwój, Rzeszów Rynek, Racławówka, Niechobrz. Fajna nocna jazda, sporo kręcenia po Rzeszowie, a po płaskim przez Niechobrz wiatr zmasakrował. Gdy tylko zaczął się podjazd to weszło- wyjątkowo siłowo, ale na szczycie padałem.




  • DST 24.00km
  • Czas 01:05
  • VAVG 22.15km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt Hybryda
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesiennie Bieszczady

Niedziela, 9 października 2016 · dodano: 09.10.2016 | Komentarze 0

Po pierwszych kilku km i pierwszym podjeździe puls ponad 170 i mogę kończyć jazdę. Jest 4-ty km! :D Do szczytu maksymalnie oszczędnie a pulsu nie daje się zbić i pomaga dopiero postój... ruszam ledwo co i szybko skacze powyżej 160... kuuurwa.
Rano owsianka, wyspany, wszystko ok, nawet wypoczęty a na górce leje się ze mnie i pozostaje skończyć jazdę.
Ubrany ok, nieco zimniej niż myślałem ale to właściwie tylko rękawiczki cienkie założyłem a tak to standard. Robie małą rundke co by trochę jeszcze przejechać, ale fatalnie się jedzie więc wracam. UUUuuu, koszmar, tylko nieco wietrznie, a mimo to.... on nie moge.




  • DST 35.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 21.21km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Zimófka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Sobota, 8 października 2016 · dodano: 08.10.2016 | Komentarze 0

Babica, Zarzerze, Pumptruck, Lubenia wkoło, Wyżne.




  • DST 40.00km
  • Czas 01:45
  • VAVG 22.86km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 325m
  • Sprzęt Zimófka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Piątek, 7 października 2016 · dodano: 07.10.2016 | Komentarze 0

Lubenia, Straszydle, Lubenia. Do Straszydla męcząc ze środkowego blatu, a gdy zaczął się podjazd na Lecka to poczułem że żyję i wyszedł kapitalny interwał do przystanku w połowie podjazdu, chwila odpoczynku i reszta znów mocno. Zjazd wężem... no tak odciążyłem tylne koło że łapało poślizg... masakra :D. Wracając na Lubenie zrobiłem jeszcze 2 interwały, a całość już jechana z blata. Bez podjazdu ciężko wejść na obroty.
Warunki fajne, tylko te dymy z kominów !!! zjebać się idzie :(( ehh




  • DST 30.00km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt Zimófka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do syta, przed załamaniem pogody

Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 02.10.2016 | Komentarze 0

Lubenia, Siedliska, Lubenia x2





  • DST 28.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 13.77km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt aaa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sucha, Królewska... i telewizory

Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 02.10.2016 | Komentarze 0

Start z Bonarówki, Węglówka i czarnym szlakiem na Suchą. Porażka, momentami krzakami po pas, ale po jakichś 2 km jest szczyt i już fajnie. Odcinek szczytem i krótki zjazd. Asfaltem na Prządki.... no czarny szlak jest tam rewelacyjny - odkurzony... jedzie się jak po dywanie. Gdy na ścieżce stała jakaś ładna blondyna z chłopakiem to szybko się odsunęła opieprzając towarzysza, a on jakiś muł nic- kurwa wyłączony, chyba w smartfona paczył :D no to ja między drzewa, dokręcam na stromizne, za krawędzią piękny skok, zawijas w prawo i wracam na ścieżkę... no kapitalnie to musiało wyglądać, a zwrotność tego roweru aż mnie zaszokowała. Dalej prosty zjazd po małych korzeniach to już formalność. Dzieciakom szczęki opadały, a ludzie wychodzący z małego baru nawet mnie nie widzieli... jakoś to przewidziałem. Zamuleni dziś niektórzy.
Przez asfalt i dalsza część zjazd schodami- na wprost. No co kurwa telewizory się zaczęły to ja jebie. Tosz to dupe urywa razem z jajami. Początek lekceważąco, ale później już za wesoło nie było... jakoś tak bezwiednie... w pewnym momencie poczułem siodełko na brzuchu xD ehhh, nawet spoko, ale gdyby koło poszło po jakimś korzeniu i się ześlizgnęło. Wolałbym nie kończyć sezonu złamanym obojczykiem. Nawet głupi nadgarstek szkoda załatwić. Mimo obaw i świadomości głupoty zjeżdżania tego, kończę pierwszą część i ostatni odcinek- stromy zjazd przy barierce już podziękuje. Toż to ledwo idzie zejść, a niestety nie pamiętam czy rok temu z chopakami zjeżdżałem to... chyba tak? Teraz większe koło, a mimo to... strach był na tyle duży że kolana mi się trzęsły :D
Wyjazd na zamek i dalej jakąś ścieżką... kolejne fajne single, mostek i stromizna na Królewską zielono-niebieskim.
Na szczycie dłuższe posiedzenie i zjazd do Węglówki. No ale za szczytem jest tak stromo że nie ma szans.








.




  • DST 34.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 27.20km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Hybryda
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczornie

Sobota, 1 października 2016 · dodano: 01.10.2016 | Komentarze 0

Pierwszy podjazd z Zawisłocza średnio, ale później już zaskoczyłem siebie:) Przez Żarnową trzymała adrenalina po zjeździe, a później rundka po rynku w Strzyżowie i powrót boczną przez Glinik pełną parą... tak się zajebiście jechało 40km/h po prostej że nastolatki na przystanku piszczały i coś wołały :D a gdyby nie brak wody to dokręcił bym pewnie do 50km.