Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 79995.50 kilometrów w tym 12123.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 475715 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2013

Dystans całkowity:787.00 km (w terenie 14.00 km; 1.78%)
Czas w ruchu:37:28
Średnia prędkość:21.01 km/h
Maksymalna prędkość:63.00 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:60.54 km i 2h 52m
Więcej statystyk
  • DST 65.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 20.53km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

16 Baza - 2 godz.

Piątek, 29 listopada 2013 · dodano: 29.11.2013 | Komentarze 0

Na masę.


Kategoria trening 2014


  • DST 63.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

15 Baza - 3 godz.

Środa, 27 listopada 2013 · dodano: 27.11.2013 | Komentarze 1

Straszydle, Budziwój, Rzeszów, Niechobrz.
Całe szczęście ubrałem pod bluzę rękawki, teraz na taki mróz spokojnie mogę brać pod bluzę długą termoaktywną. Niezłym patentem okazało się założenie leciutkiej kominiarki pod buffa ocieplanego w części na głowie, tylko zapomniałem o wacie w ucha. W rękawiczkach zimowych początkowo zimno, ale później prawie ok, po godzinie zimno w stopy... ocieplacze na mróz nic nie dają:( po 2 godzinach zimno przez moje zdawało by się nieprzepuszczalne spodnie zimowe i okazało się że siusiak dziwnie spuchł!!!:| na szczęście mam gdzieś kupione 2 lata temu i nigdy nie używane majty termoaktywne, więc problem będzie rozwiązany.
Poza tym jeszcze ustnik bidonu przymarzł ale było super:)

Las na wschód od Straszydla, pełen super ścieżek i oblodzonych drewnianych mostków


Kategoria trening 2014


  • DST 63.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 20.66km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

12 Baza - 3 godz.

Środa, 20 listopada 2013 · dodano: 20.11.2013 | Komentarze 1

Miała być setka i z 5 godzin, ale myślałem że po 15km za Strzyżowem padne, tak się zagotowałem, po powrocie i przebraniu się udało się dokończyć trening objeżdzając Babicę i Pstrągową.
Nie obyło się bez wyzwisk do dziadków stojących na drodze i oplucia jebanej mamuśki odprowadzającej dziadke, co to pudełko po soku dziecinka wypiła 200m od szkoły i trzeba było je wyjebac do rowu... teraz dziecinka codziennie chodząc tędy będzie oglądać to opakowanie. W jakim ja kurwa pierdolonym świecie żyje:/




21.11 Bieg 0,5 godz.

22.11 13 Baza na stacjonarnym - 3 godz.

25.11 14 Baza na stacjonarnym - 3 godz. ehh, no i nic ze zwiększania intensywności, ledwo 3 godziny odbębnione:/

26.11 Bieg 0,5 godz.


Kategoria trening 2014


  • DST 55.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 19.88km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rergeneregenacyjnie

Wtorek, 19 listopada 2013 · dodano: 19.11.2013 | Komentarze 0

Do Rzeszowa park papieski


Kategoria luźne


  • DST 59.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 20.58km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

11 Baza - 3 godz.

Poniedziałek, 18 listopada 2013 · dodano: 18.11.2013 | Komentarze 0

Pstrągowa, Różanka, Kalembina, Strzyżów.


Kategoria trening 2014


  • DST 80.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:32
  • VAVG 22.64km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

10 Baza - 3,5 godz.

Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 0

z nową koleżanką Strzyżów, Różanka, Niewodna, Kalembina, w kółko po Wysokiej, Strzyżów, Wyżne.


Kategoria trening 2014


  • DST 61.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 20.33km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

9 Baza - 3 godz.

Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 16.11.2013 | Komentarze 0

Siedliska, Hermanowa, w kółko po Tyczynie, w kółko po Lubeni i po wsi.


Kategoria trening 2014


  • DST 43.00km
  • Czas 02:11
  • VAVG 19.69km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rergeneregenacyjnie

Czwartek, 14 listopada 2013 · dodano: 14.11.2013 | Komentarze 0

Do Rzeszowa przez Niechobrz główną i powrót terenem. Dp NSB po nowe dętki, bo założę się że gdybym poszedł do innego sklepu to by usłyszał "ni ma". Ale dziś gargamel obsługiwał wyjątkowo miło!!:)


14.11 Bieg 0,5 godz.
+ karne podciąganie za olanie siłowni we wtorek i przewalanie drzewa.
Filmik tak żeby mi nie zginął


Kategoria luźne


  • DST 60.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

6 Baza - 3 godz.

Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 10.11.2013 | Komentarze 0

Na Budziwój, Rzeszów, kręcenie i powrót tak samo, z kapciem - opona już wyrzucona. Mimo dnia regeneracji i ogólnych boleści mięśniowych dziś również niezbyt świeżo i mocy nie było.

11.11 7 Baza na stacjonarnym - 3 godz.

13.11 8 Baza na stacjonarnym - 3,5 godz.



Kategoria luźne


  • DST 63.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 63.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze

5 Baza - 3 godz.

Piątek, 8 listopada 2013 · dodano: 08.11.2013 | Komentarze 3

Ale jebłem se traske, miała być nieznacznie inaczej ale oznaczenie PTTK oczywiście mnie rozjebało. Zaciekawiła mnie skałka na czarnym szlaku na południe od Wielopola opisana jako "Dudniacz". Kilkunastominutowa rozgrzewka na stacjonarnym i można ruszać.
Trasa: Pstrągowa, Wielopole, Szufranowa, Niewodna, Strzyżów.
Przez Wielopole wyjątkowo gładko i całkowicie na czuja znalazłem drogę koło szkoły którą miał prowadzic czarny. Stromo pod górę, z góry, znowu góra i kończy się asfalt. Jest "figura religijna" ale Dudniacza nie ma.



Ostatni znak czarnego szlaku...
Dudniacza nie ma... albo jest gdzieś w lesie, w każdym bądź razie informacji żadnej nie ma, po błocie i krzakach nie będę chodził a więc niech spierdalają. Czarny skończył się w dosyć niespodziewanym miejscu, a jazda po omacku doprowadziła mnie do żółtego. No to koniec wycieczki i pora rozpocząć powrót.

Znakowanie czarnego na brzozach to szczyt głupoty, ale i żółty równie niewidoczny:/
Teraz idealnie gładziutkim asfaltem na Różankę obok nadajników, ale jest nowy asfalt na Niewodną w prawo... ta droga wydała mi się główniejsza i gdy znów dojechałem do żółtego wiedziałem że coś nie tak i że nie wiem kompletnie gdzie jestem ani w którą stronę jechać. Bałem się że jazda na północ skończy się sporą stromizną i lasem za którym będzie Pstrągowa, więc zjeżdżam na południe a tam coś takiego-

Ależ trasa, a biorąc łuk 30km/h miałem niezłego cykora;) Ten jakiś 5-cio km odcinek asfaltu jest fantastyczny i wogóle nie ma tu ruchu. Dojechałem do Kalembiny i już główną drogą powrót. Dojeżdżam do domu a trip-time idealnie 3 godz;D
Wieczorem truchtanie i opuszczanie... bierne czy jak to się nazywa i nawet kilka podciągnięć wpadło.


Kategoria trening 2014