Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 79995.50 kilometrów w tym 12123.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 475715 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.00km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 16.22km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grochowiczna- dokończenie wczorajszej jazdy.

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 0

Asfaltem do Lutoryża i żółtym na Babią Górę II aż do Grochowicznej i zjazd tą samą drogą do głównej, w lewo i na Babią Górę I. Przez łąkę, w prawo, za altaną w prawo i na asfalcie w Lutoryżu w lewo, podjazd terenem na Grochowiczną (pod kapliczką i tablicą ze szlakami).
Jazda w prawo i na żółty szlak w poszukiwaniu stawów i figurki... Zjeżdżone wszystkie możliwe ścieżki po Mogielnicę i nic. Więc na Niechobrz, za szlabanem w lewo i przez kolejny szlaban. Szybki zjazd terenem i podjazd znów na Grochowiczną. Dalej chciałem zobaczyć nową trasę wycinkową za miejscem na bikestats-owe ognisko. Ale prowadzi do paryji, a że nie lubię powrotów brodziłem przez strumyki do żółtego szlaku Lutoryż-Grochowiczna. Na nim w lewo i zjazd czarnym do Czudca. Pod koniec lasu tak przeskoczyłem przez cieknące bagienko że efektownie fiknąłem na bok. Miałem wrażenie że ważę z 200kg i całym cielskiem zostałem ciśnięty na ścieżkę. Trochę tak sunąłem... masakra, ostrożnie wstałem i nawet zapomniałem że byłem wpięty, a wypięcie odbyło się nawet bez mojej wiedzy. Dobrze że nie skończyłem jak Maja. Stawy można pourywać, tylko potem nie będzie mnie miał kto poskładać!
Przed końcem lasu w prawo i zjazd pod Grabieńską na Grabieńską do domu.
Po odpoczynku podjazd żółtym od Wisłoka, pół ulubionego zjazdu, ostro w prawo, na łąkę i zjazd, przez strumyk, do asfaltu w prawo i terenem zjazd na Zawisłoczu.

Lutoryskie łąki

strumyk na żółtym

chaty na Grochowicznej od strony Mogielnicy- podczas poszukiwania stawów



Czy w różowych okularach, czy bez, latem czy zimą- na Grochowicznej pięknie jest!:)


Kategoria luźne



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentowanie jest wyłączone.