Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 79995.50 kilometrów w tym 12123.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 475715 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.00km
  • Teren 18.00km
  • Czas 03:00
  • VAVG 10.67km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Unibike Evolution
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bikejuring!!:D haa i Grochowiczna

Niedziela, 4 marca 2012 · dodano: 04.03.2012 | Komentarze 3

Po wczorajszym buszowaniu bikestats-a natchnęły mnie wpisy dotyczące Bikejuringu. No i postanowiłem spróbować po raz pierwszy w tym roku.
Nie było źle;D ok 5 km, z czego część w niezłym tempie. Najgorzej przy nawracaniu, a po prostej już elegancko. Tak z godzinka takiego treningu i Luis już by kumał co jak i którędy biec;)

gabaryty psiaka sprawiły że o ciągnięciu mnie nie było mowy, ale jako tako dla rozrywki rewelacja:) W przyszłym tygodniu myślę podjechać blachosmrodem pod przystanek na Grochowicznej i tam dopiero będzie ciąganie.

-no ja już, Ty jeszcze nie?:D

co do reagowania na zakrętach, to z mowy nic nie wyłapie, jedynie bardzo intuicyjnie... np udał mi się slalom między słupkami na stacji PKP:) skubaniec kątem oka mnie obserwował. Przy wyjeździe skubaniec zamiast obiegnąć barierkę, przelazł sobie pod spodem zostawiając mnie;D
Później na Grochowiczna (pierwszy raz w tym roku) czarnym...

no i jest gleba!! jupi

chatka na żółtym, w kierunku Mogielnicy


Na tamtym zjeździe póki co najgorszy upadek w tym roku, bark boli. Kompletnie oblodzone, tylne koło uciekło w koleine- ewidentnie nie wyhamowałem no i benc.
Na asfalcie w Mogielnicy 10km/h tak się ochłodziło:/


Kategoria luźne



Komentarze
Mic
| 11:29 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj a ja jechałem po Twoich śladach!!;D
mrozin
| 10:30 poniedziałek, 5 marca 2012 | linkuj jechałem żółtym tyle że dzień wcześniej i chyba w przeciwnych kierunku ;)
kundello21
| 10:12 poniedziałek, 5 marca 2012 | linkuj No to psiak nie będzie miał już spokoju:D
Komentowanie jest wyłączone.