Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Mic z miasteczka . Mam przejechane 79995.50 kilometrów w tym 12123.60 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.40 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 475715 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Mic.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 24.38km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Cyclo CROSS!
  • Aktywność Jazda na rowerze

ReBike

Wtorek, 13 maja 2014 · dodano: 13.05.2014 | Komentarze 1

Drugi raz szosą, jechało się nieco lepiej niż ostatnio... może 3-cia jazda będzie już całkiem ok. Trasa przez Budziwój.
Kompletnie bez sił, a mimo to w Rzeszowie miałem średnią 27km/h... czyli różnica ze stalowym Treckiem jest ogromna... bo nim miałem taką średnią przy ciągłym kręceniu na maksa... a tutaj ciągle na luzie... Jedyne czego mi brakuje to jakiejś frajdy z jazdy- ot jedzie się i już- szału nie ma.
U Larrego fajna pompka LEZYNE z wężykiem za 85zł na av i dv, odebrałem przełajowe opony i od razu ją wypróbowałem.
Niecałe 2 minuty pompowania dało jakieś 3 atmosfery- czyli całkiem fajnie:) łatwość montażu i co najważniejsze- zero stresu o wentylek :)
U Larrego są też łańcuchy KMC więc rewelacja:) a o jakości obsługi nie wspominając, gdy Pan Łopata ze skupieniem, całkiem na serio pokazuje wszystko co i jak takiemu laikowi jak ja, a panowie z nsp ciągle kpiąc i z ironią.
Powrót już jakoś normalniej, choć szerokość opony 32mm wciąż nie daje spokoju w zakrętach, chyba przydałyby mi się 700x38. Przynajmniej po prostej Nishiki prowadzi się jak po linii, a kierownica służy do tego do czego ma służyć- do skręcania i podpierania się... a nie do utrzymywania równowagi. Rama bardzo sztywna.


Kategoria luźne



Komentarze
kundello21
| 05:21 niedziela, 18 maja 2014 | linkuj Chyba ogarnęła Cie jakaś paranoja jesli chodzi o sklepy. Jakoś mnie nikt nie traktuje trybem "co pan chcesz?" lub "bierz pan i spieprzaj" ;)
Wiem że nie lubisz pana Gargamela, ale Ty straszliwie marudzisz, więc sie im nie dziwię eheh
Komentowanie jest wyłączone.